Opowiadanie

Anioł Stróż

Lubię słyszeć to zdanie: „to ja naprawdę mam takiego własnego Anioła Stróża? Takiego mojego??”. Pan Jezus bardzo nas kocha, ale jest tylko jeden (całe szczęście). Za to Anioła każdy ma swojego, niepowtarzalnego. Dla dzieci to naprawdę dobra nowina! I nic to, że swojego stróża nie mogą zobaczyć. Przecież widzialny – i dotykalny dodajmy – Anioł mógłby mieć problem ze znalezieniem dostatecznej ilości miejsca na przedszkolnym lub domowym dywanie. A tak może bez przeszkód się nami zajmować. Dzisiaj więc i my zajmiemy się naszymi kochanymi stróżami, którzy w już niedługo obchodzić będą swoje święto.

Strzeże… ale jak?

Nie widać go, nie można go dotknąć. Może można go usłyszeć? I jak to się dzieje, że nas tak dzielnie pilnuje bez pokazywania się? Przekonała się o tym Kasia, przekonajcie się i wy!

Anioł nie powie do nas nic na ucho – choć zdarzają się tacy, którzy potrafią go usłyszeć na własne uszy. Za to potrafi nam dobrze doradzić. I cieszy się, gdy o nim pamiętamy w modlitwie. Tak jak Kasia, która nawet dodawała do niej własne słowa, do czego zachęcam dzieci i dorosłych. A w wersji podstawowej brzmi ona tak:

Aniele Boży, Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój.

Rano, wieczór, we dnie, w nocy bądź mi zawsze ku pomocy.

Strzeż duszy, ciała mego

i zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.

Leci Anioł!

Dla dorosłych anielskie skrzydła mogą być problematyczne z wielu powodów. Jednak dla dzieci są bardzo prostym komunikatem: Anioł ma skrzydła, bo musi jakoś przylecieć do nas z Nieba! Dlatego na zajęciach z najmłodszymi (3,5 a czasem 4-latkami) śpiewamy taką piosenkę o lecącym Aniele. Spróbujcie z nami:

C

Leci mały Anioł, leci,

e

bardzo śpieszy się do dzieci.

a

Głośno skrzydłem zatrzepocze,

d G C

strzeże dzieci dnie i noce.

2. Leci mały Anioł, leci, bardzo śpieszy się do dzieci.

Cicho skrzydłem zatrzepocze, strzeże dzieci dnie i noce.

3. Leci mały Anioł, leci, bardzo śpieszy się do dzieci.

Wcale skrzydłem nie trzepocze, strzeże dzieci dnie i noce.

Dzieci przy okazji robią skrzydełka za pomocą rąk. Dzięki temu „małe aniołki” latają nieraz po sali.

Pamiętaj o Aniołach

Na koniec praca techniczna, która pomoże pamiętać o Aniołach i modlitwie do nich.

Potrzebne materiały:

  • szablon:
  • nożyczki
  • taśma klejąca dwustronna lub klej uniwersalny
  • klamerki do prania
  • kredki/pisaki
  • opcjonalnie: wata, kolorowe piórka, mulina, cekiny i wszystko inne, w czym mogą wystąpić nasze aniołki.

Ponieważ buzia nie jest namalowana, każdy może sam wymyślić minkę dla swojego aniołka. Powyżej są jedynie trzy pomysły, zachęcam do stworzenia swoich własnych, oryginalnych aniołków. Może okażą się rzeczywiście podobne do Anioła Stróża?

Gotowe Aniołki mogą „wylądować” na firance bądź ubraniu albo po prostu pofruwać po mieszkaniu czy przedszkolu. Najważniejsze, by przypominały nam o częstej modlitwie do tego specjalnego, niebiańskiego Przyjaciela i Opiekuna.

Kochany Aniele, pilnuj mnie małego.

Niech rosnę duży do nieba samego! Amen.

Leave a Reply